piątek, 1 sierpnia 2014

Środek.

   Wakacji. Dotychczas nie mieliśmy za wiele atrakcji, aż do tego tygodnia. W drodze do Gór Stołowych odwiedził nas mój brat z żoną i Alą, ich jedynym dzieckiem. Ala jest kilka miesięcy starsza od Janka (ten sam rocznik), ale już rok chodzi do przedszkola. Jest bardzo podobna do Franka (czy też on do niej), albo można powiedzieć, że widać w naszych dzieciach wspólne geny.
  Te kilka dniu upłynęło szybko i ciekawie. Zawsze tak jest, gdy przyjeżdża ktoś kto Wrocław mało zna, a chce sporo zobaczyć. Po raz kolejny nie mamy za wiele zdjęć, Adam jak wróci z urlopu to ma przesłać swoje. Robił ich sporo.
  Dzieciaki we trójkę najczęściej fajnie się bawiły razem. Widać jednak w dalszym ciągu różnice w zabawach i oczekiwaniach dziecięcych co do rozrywek. Sądzę, że jeszcze z rok i będą się dogadywać znakomicie. Teraz musi wystarczyć, że Janek biegał za Alą i powtarzał wszystko co ona robiła (czy też raczej starał się powtarzać), a Fran... Cóż, jakiś był mało skory do wspólnych zabaw. Ale też często biegał razem ze starszym rodzeństwem.



Ten świat jest taki... przytłaczający!


   Byliśmy razem w kilku miejscach; Zoo, Parku Wodnym, Rynku Wrocławskim oraz odbyliśmy sporo spacerów. Między innymi byliśmy na tarasie widokowym Sky Tower'a.



Jatki. Jedno z lepszych ujęć. 

   Przyjazd ich był dobry pod wieloma względami. Między innymi porozmawiałem nieco z Adamem na pewne tematy prywatne. Naprawdę dobrze jest czasem porozmawiać i za to Ci bracie jeszcze raz dziękuję.

   Na koniec to co tygryski lubią najbardziej; anegdotki!

Byliśmy na spacerze, nie pamiętam gdzie. Mocne słońce, ale w cieniu drzew. W pewnej chwili Janek patrzy na mnie i nieco skonsternowany mówi.
- Coś masz na ręku... Masz na ręku słońce!

Inną razą byłem z oboma na placu zabaw. Fran ćwiczy chodzenie gdzie, jak i kiedy może. Bawili się przy bramce na plac, Janek otwierał bramkę i obaj szli kawałek i wracali. Za którymś już raze m Franek wyszedł sam i zamknął za sobą furtkę, na co Janek:
- Flaniu, nie zostawiaj mnie samego!


   No to by było na tyle dziś. Pozdrawiam, zachęcam do udzielania się.

Narq!

Pe eN. 

2 komentarze:

  1. Zoo, Park Wodny, Rynek Wrocławski, taras widokowy Sky Tower'a (zapewne też jakieś dodatkowe atrakcje) to zdecydowanie dobra oferta na spędzenie niezapomnianych chwil w ***** "gniazdku". Możemy prosić o rezewację 2 miejsc pod koniec sierpnia lub na początku września?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no, pięciu gwiazdek nie oferujemy! Nie mamy basenu, a materac noclegowy w jednym pokoju z kierownictwem i pracownikami lokalu raczej nie dodaje renomy. Ale można się poczuć swojsko. To na pewno.

    OdpowiedzUsuń